Pachypodium Lamera - zwane też dla celów marketingowych: Palmą Madagaskaru czy Gwiazdą Stepową - przy odrobinie starań może być wdzięczną rośliną w naszej kolekcji sukulentów.
Po pierwsze - znakomicie czuje się w mieszkaniach pod warunkiem spełnienia kilku warunków:
- lubi bardzo naświetlone stanowisko (latem zalecane wystawianie rośliny na pełne słońce np. na balkon),
- nie znosi przelania,
- musi mieć odpowiednio dużo miejsca w domu jak również w doniczce.
Jeśli spełni się te warunki, roślina odwdzięczy się pięknym przyrostem a kto wie, może po latach (około 15-stu) zakwitnie.
Palma Madagaskaru ma wielu fanów, sam widziałem wielometrowe okazy w obiektach użyteczności publicznej, ale i w mieszkaniach mimo oczywistych ograniczeń może dorosnąć do kilku metrów.
Aha i na początek nie przejmujcie się kiedy opadną liście, to się zdarza. Roślina przejdzie okres spoczynku i liście znowu urosną.
No ok, ale jak to podlewac?
OdpowiedzUsuńOsobiście podlewałem na upałach małe drzewko 20 cm wysokości pół szklanki wody co 2 dni, doniczka objętości około 1 litra
UsuńMało, mało, mało -:).
OdpowiedzUsuńAle tak poważnie, nikt nie jest w stanie podać dokładnej recepty. Jeśli stoi w chłodnym pomieszczeniu podlewasz skąpo, szczególnie zimą.
Jeśli stoi w słonecznym, ciepłym miejscu, trzeba uważać aby jej nie zasuszyć, podlewać dość obficie, ale potem trzeba poczekać, aż podłoże przeschnie.
Piękny, wczoraj kupiłam 3 sztuki malutkich, ale pamiętam jak moja mama dostała w prezencie takie szkraby małe około 17 lat temu, a teraz z jednego wyrosło 8 nowych odnóg i oczywiście największy mierzy ponad 2 metry... piekny
OdpowiedzUsuńDzięki za wpis, a może podzielisz się zdjęciem ?
OdpowiedzUsuńChętnie umieszczę na blogu !
Mam pytanie...bowiem moj kaktus ma juz prawie metr i po boku ma 8 odnog najdluzsza 20 cm...Czy da sie z tego zrobic zaszczepke?prosze o szybka odpowiedz :)
OdpowiedzUsuńChodzi o Pachypodium Lamera ?
OdpowiedzUsuńJeśli tak, to można. Odetnij odrost, poczekaj 2-3 dni aż rana zagoi się po ucięciu.
Wsadź do nowej doniczki i nie podlewaj go aż ci wypuści korzenie.
Ja stosowałem perforowaną folię do której włożyłem doniczkę z rośliną - łatwiej się ukorzeniła.
Są też specjalne preparaty chemiczne wspomagające ukorzenianie.
niestety pół roku temu straciła liście i zaczęła na czubku brązowieć i zasychać...pomocy!!
OdpowiedzUsuńPotrzebuję pomocy! Moje ukochane Pachypodium spadło dziś z parapetu popchnięte kocią łapą i odłamał się czubek z listkami. Część z korzeniem, która została w doniczce posypałam cynamonem, jak doradzali na którymś forum. Pytanie, jak uratować czubek? Na razie włożyłam go do wody, która po 12 godzinach jest już intensywnie zielona. Co robić?
OdpowiedzUsuńUbić kota.
OdpowiedzUsuńwłaśnie
Usuńale bardzo szybko odpowiadamy, może byśmy zwolnili?
Usuńwłaśnie
Usuńwłaśnie
Usuńkto z mistrzuw
OdpowiedzUsuńja :D
UsuńMoja gwiazda stepu ma kilkanaście lat.Każdego roku wyrastają nowe listki,które niestety roślina traci zimą.Od ok.4 lat młode listki pokrywają się brunatnymi plamkami,z których wycieka lepka substancja.Pytałam fachowców,bez rezultatu.Podlewałam roślinę nawozem przeciwko chlorozie,ale listki nadal brązowieją.Bardzo proszę o pomoc.
OdpowiedzUsuńTrudno powiedzieć bez zdjęcia. Jeśli jednak rośnie tak od 4 lat - to dziwne!
UsuńDziękuję za zainteresowanie się moim problemem. W linku zamieszczam zdjęcie listka, mam nadzieję że będzie widoczna brunatna wyciekająca substancja.
OdpowiedzUsuńhttp://imageshack.us/photo/my-images/811/8von.jpg/
Pozdrawiam.
Wydaje mi się, że jest to jakaś choroba grzybowa. Na początek proponuję rośliny nie nawozić i bardzo umiarkowanie podlewać.
UsuńPo drugie zapewnić jej sporo słońca a latem wystawić na powietrze.
Jest jeszcze stary sposób, ale ja go nie sprawdzałem. Na początku okresu wegetacji, wczesną wiosną trzeba dodać do doniczki surowe jajko - ponoć czyni cuda.
Też wydaje mi się, że może być to grzyb. Natomiast o motywie z jajkiem słyszałem ale sądziłem, że to taki urban legnend. Znam ludzi, którzy tak zrobili ale tylko skorupkę. Ciekawe czy wsadzenie całego jajka nie spowoduje zapachu zepsutego jajka w domu.
UsuńDziękuje bardzo, zastosuję się do Pana wskazówek. Będę informować o postępach "kuracji" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
W moim pachypodium młode liście czerniały i odpadały. Przed wyjazdem na urlop spryskałem je topsinem. Po powrocie wyglądały pięknie, zielone i bez żadnej skazy. Można wypróbować ten środek.
OdpowiedzUsuńTopsin jest preparatem na choroby grzybowe ale należy pamietać o tym że stosuje sie go do ogrodow przydomowych. Z roslinami domowymi topsin należy stosować w mniejszych dawkach
OdpowiedzUsuńMam, a właściwie miałam piękną Pachypodium Lamera'ię. Od roku coraz bardziej traciła w oczach. Zczarniały jej listki i opadły a czubek uschł i zrobił się czarno-brązowy. Co mam zrobić? Bardzo mi zależy na tym kwiatku
OdpowiedzUsuńMój kaktus z "czupryną" rośnie jak na drożdżach ! W zimie nawet nie traci liści. Ma jednak doskonale
OdpowiedzUsuńwarunki, ponieważ wiosną zostaje przeniesiony do szklarni i stoi tam do lata, potem stawiam go na
słońcu w ogrodzie, na jesień, aż do przymrozków znow do szklarni, a na zimę do pomieszczenia w domu (weranda) gdzie ma temp.12-14 stopni C.Nigdy nie przelewam, zasilam nawozem do kaktusów, zimą jeszcze bardziej ograniczam podlewanie. Mam go 3 lata kupiłam jak miał ok.20 cm wysokości,
teraz ma około 50 cm. Niestety jak dorośnie do metra, będę zmuszona oddać go do palmiarni.
Nasza plama ma już prawie 3metry. Zastanawiałam się czy można przyciąć jej czubek.... Puści pędy boczne czy raczej będzie to jej koniec?
OdpowiedzUsuńChoć naturalnie palma się nie rozgałęzia, można ją przyciąć (a czubek próbować ukorzenić). Roślina ma niezwykłe właściwości regenerujące i sobie poradzi, ale trzeba wtedy bardzo uważać z podlewaniem.
UsuńKtoś tu radził, by ranę po przycięciu posypać cynamonem - przyznam, że nie znam tego sposobu
ja słyszałam o posypywaniu popiołem. Szkoda by mi było gdyby się zmarnowała. Tyle lat... Jeszcze mogłabym ją postawić na schodach ale mamy w domu dzieciątko, wiek 7 mcy, który jak zacznie śmigać, nie daj Boże potknie się na schodach i co? złapie się palmy? a liście już smyrają sufit, więc zaczyna brakować miejsca ;)
UsuńMoja ma jakieś dwa lata. Miała 3 odnóżki, z których dwie rozdałam a jedna ma już ok 20cm. Palma "matka" zaś mierzy jakieś 50cm i aktualnie jest goła jak kolano.... Nie wiedziałam, że musi przejść stan spoczynku...
OdpowiedzUsuńMamy tu jakiegoś doktora tej rośliny? Potrzebuję.
OdpowiedzUsuńPalmę dostałem na 18 urodziny (wtedy ok 20cm). Mam ją prawie 15 lat i ma ok 1,3m.
Do ubiegłego roku było wszystko dobrze aż liście zaczeły brązowieć i usychać a sam "trzon" zmienił kolor z zielono-brązowego na bardziej żółty. Do tego u dołu jest pomarszczona jakby wysychała. Podlewam obficie 1x miesiąc. W zimie stoi na parapecie (pod nim kaloryfer) a w lecie na balkonie.
Nie stosowałem żadnych nawozów ani środków grzybobójczych.
Poniżej link do gifa gdzie umieściłem kilka fotek.
http://makeagif.com/i/Xkk_ZI
Dajcie znać proszę.
mam problem z palmą, kiedy tylko zaczynają rosnąć nowe listki od razu usychają. Palma ma około 40-50cm a jej doniczka ma 14 cm średnicy czy przyczyną może być za mała doniczka?
OdpowiedzUsuńuważajcie na zwierzęta moj kot dwa razy borykał sie z wrzodem na ogonie gdy weterynarz podpowiedził mi że to moze było spowodowane ukuciem kolcem tej rosliny
OdpowiedzUsuńPomóżcie, mam 2 metrowa palmę. I wypuszcza nowe liście i za chwilę usychają, i tak w kolo. Co robić?
OdpowiedzUsuń