Luty, nie musi być miesiącem śmierci dla kaktusów


Zapewne wielu „kaktusiarzy” wie, że najtrudniejszym miesiącem dla naszych roślin jest właśnie luty. Niektórzy nawet nazywają go miesiącem śmierci.

Nie powinni mieć takiego problemu szczęśliwi posiadacze szklarni i szklarenek, bo spokojnie mogą utrzymać w nich odpowiednią dla okresu spoczynku temperaturę. Niestety, gorzej mają osoby hodujące swoje okazy na parapecie okiennym, gdyż przy ogrzewaniu pomieszczeń temperatura przekracza dopuszczalne 12°C.
W tym wypadku rośliny należy ustawić możliwe blisko okna, gdzie jest najchłodniej i pamiętać, że w tym okresie ich nie podlewamy.
Kto ma zbyt ciepłe mieszkanie, a jeszcze tego nie zrobił, niech przeniesie kaktusy np. na chłodną werandę, wystawi do piwnicy, na strych itd.
Do przezimowania nadają się nawet pomieszczenia bez okien.

Luty (a w zasadzie jego końcówka) to dobra pora dla posiadaczy szklarni na przesadzanie roślin, a dla wszystkich luty to dobry miesiąc na wysiew nasion (o czym pisałem w innym poście).

Oczywiście, warto wykorzystać miesiąc luty, w którym mamy mniej zabiegów pielęgnacyjnych na lekturę fachowych pism, czy stron internetowych a także na przemyślenia dotyczące naszej kolekcji (co kupić, jak wyeksponować rośliny, co poprawić itd.).

Komentarze